niedziela, 21 lutego 2016

Zboczona historia kina - 2006 #13

Cześć, cześć!



Dzisiaj zajmę się jednym z najważniejszych Słoweńców współcześnie. Jeżeli ktoś jest wkręcony w skoki narciarskie, może podjąć ze mną dyskusję, ale zakładam, że zapaleńców jest stosunkowo niewiele. A chodzi mi o... Slavoja Žižka, kontrowersyjnego filozofa, psychoanalityka i filmoznawcę. W niedzielę, wraz z moim chłopakiem, urządziliśmy mały seans filmu - Z-Boczona historia kina (zęby bolą od tego tytułu) - po angielsku The Pervert's Guide to Cinema. Jest to film z 2006 roku, w reżyserii Sophie Fiennes, w którym Žižek analizuje najważniejsze filmy z historii kina (w dość subiektywnym wyborze). W filmie zawarte są rozmyślania o naturze ludzkiej (oczywiście, psychoanaliza Freuda), ale także o funkcji kina we współczesnym świecie. Jak dla mnie - ten film oparty jest w dużym stopniu na pewnej książce Žižka, którą czytałam już jakiś czas temu. A chodzi mi dokładnie o... "Lacrimae rerum. Kieślowski, Hitchcock, Tarkowski, Lynch". Mam to skojarzenie, ponieważ w filmie dość dużo Lyncha i Hitchcocka, trochę Tarkowskiego i niewiele Kieślowskiego. Ale w sumie mam dość duże poczucie i przeczucie, że film skierowany na angielskojęzycznego, jak nie amerykańskiego, widza. 

Jeśli chodzi o książkę to polecam głównie do czytania fragmentarycznego o danym filmie. Oczywiście, można przeczytać całość, ale w moim odczuciu należy znać całą kinematografię danego reżysera, żeby tak naprawdę się odnaleźć. Ja swego czasu przygotowywałam na konferencję naukową analizę "Przypadku" Kieślowskiego. Chodziło dokładnie o czasoprzestrzenie równoległe. Ale nie o tym mowa, drodzy państwo. Przejdźmy do filmu. 

W moim odczuciu, warto znać te filmy, o których mówi Žižek, natomiast mój chłopak twierdzi, że w odbiorze tego filmu nie ma to znaczenia. Sami musicie podjąć decyzję, czy oglądać chcecie w ten sposób czy nie. Ja wiele z tych filmów widziałam, podejrzewam, że większość może nawet, ale i tak byłam trochę zagubiona, kiedy  Žižek  mówił o czymś czego nie znałam. Może to kwestia podejścia. Jeśli chodzi o filmy, które są omawiane, to mamy całe spectrum kina - od Charlie'ego Chaplina do Star Wars (nowej trylogii). Pojawia się też "Obcy", "Egzorcysta" czy "Dyktator". Mamy dość duże spectrum, rozpiętość. Sam film składa się z trzech części, jest dość poszatkowany. Na przykład - analiza "Ptaków pojawia się co jakiś czas. Rozumiem zabieg - poszatkowanie pojawia się dlatego, żeby widz nie był zmęczony. Ogólnie - mogę film polecić głównie zapaleńcom kina, który chcą przy okazji dowiedzieć się czegoś więcej i trochę pobawić. O wiele bardziej podobało mi się The Pervert's Guide to Ideology, czyli film późniejszy, który parę lat temu był w kinach. Może dlatego, że był o wiele bardziej uporządkowany. Tak, czy tak. Polecam bardzo. 

PS. Film jest anglojęzyczny, ale angielski Žižka jest do specyficzny. Oto kolejny dowód jak ciekawą postacią on jest. Bo czy naprawdę ktoś sądzi, że  Slavoj Žižek mówi z tak silnym słoweńskim akcentem, nie bez przyczyny?

15/20 w skali Marii 

Oryginalny tytuł: The Pervert's Guide to Cinema || Reżyseria: Sophie Fiennes || Premiera: 2006 || Produkcja: Austria, Holandia, Wielka Brytania || Gatunek: dokumentalny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz